Dzisiaj lecę do Nowego Jorku na sylwestra. Nie wiem jak się ubrać.
Właśnie idę do samolotu, którym polecę do NY. Mam już zarezerwowany hotel oczywiście tam gdzie Jennerki.
Po 3 godzinach byłam już w mieście gdzie po ulicach chodzą same sławy.
Wsiadłam i pojechałam na podany adres hotelu. Wzięłam walizki i poszłam do recepcji po kluczyki i poszłam do pokoju. Tam rozpakowałam do połowy walizkę i wyjęłam wszystkie sukienki. Wybór był trudny lecz wybrałam chyba moją ulubioną. Ubrałam szpilki i okulary, wzięłam torebkę i mogłam wychodzić. Taksówką pojechałam do klubu i przed wejściem zauważyłam Kylie i Kendall, które mi machały.
-Gracie! Ale ty ładnie wyglądasz!-krzyknęła Kendall.
-Wy również.-powiedziałam i przytuliłam je. Weszłyśmy na imprezę. Zostawiłyśmy torebki w naszej loży i zaczęłyśmy tańczyć do muzyki.
Oczywiście nie obyło się bez paparazzi. Kiedy usiadłam na chwilę na kanapie dostałam SMS'a od Nialla. Pisał, że za 2 minuty będą w klubie. Ubrałam płaszcz i wyszłam przed wejściem i na niego czekałam. Jak przyjechała ich limuzyna rozległy się wielkie piski i krzyki.
-Cześć-powiedział i przez przypadek w miejscu publicznym pocałował mnie w usta.-O matko przepraszam cię.
-Dobrze już. Powinniśmy się chyba już ujawnić.-powiedziałam i przywitałam się z resztą chłopców. Weszliśmy w szóstkę do klubu i usiedliśmy w naszej loży gdzie siedziały już Kendall i Kylie.
-Cześć. Kendall, Kylie poznajcie chłopców z One Direction-i przedstawiłam ich sobie nawzajem.
I zaczęła się prawdziwa zabawa! Kiedy została już tylko minuta do północy wszyscy wyszliśmy z innymi gośćmi na ogromny taras gdzie wystrzeliwane będą fajerwerki. Razem z Niallem stanęliśmy z tyłu trzymając się ręce, spoglądaliśmy sobie w oczy.
-Nie mogę uwierzyć, że jesteśmy ze sobą już pół roku. A dokładnie 8 miesięcy. Najlepsze 8 miesięcy w moim życiu.-oparł czoło o moje i kontynuował.-Kocham cię tak mocno jak nikogo innego. Dajesz mi szczęście.
-Kocham cię.-i usłyszałam Happy New Year!
-Wszystkiego najlepszego kochanie...-wyszeptał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz